wtorek, 6 stycznia 2015

Demakijaż i masaż twarzy

Zanim przejdziemy do kolejnego kroku pielęgnacji, chciałabym uzupełnić ten pierwszy płynem do demakijażu oraz tym jaki masaż twarzy wykonuję podczas zmywania twarzy olejkiem.

Zacznę od płynu do demakijażu oczu i ust firmy Etude House:


Płyn do demakijażu oczu i ust Etude House


Etude House Lip & Eye Remover



Jestem z niego bardzo zadowolona ponieważ jest to chyba pierwszy taki produkt po którym nie mam podrażnionej okolicy oczu. Doskonale radzi sobie z wodoodporną kredką oraz tuszem. Bardzo delikatny o tłustej konsystencji i subtelnym eterycznym zapachu. Staram się zmywać makijaż oczu tak jak radzi robić to Pony, która jest guru wizażu w Korei i nie tylko :).




Teraz o masażu twarzy. Jak się pewnie domyślacie stosuję masaż opracowany przez Panią Hisako Tanake, który jest bardzo popularny dzięki swojej skuteczności. Można spodziewać się efektu zredukowania zmarszczek, rozszerzonych porów, worków i puchnięć pod oczami. Ja stosuję go, żeby zapobiegać objawom starzenia. Na początku jest dosyć czasochłonny, ale z biegiem czasu, gdy już zapamiętamy wszystkie ruchy i stanie się częścią naszych rutynowych czynności, stosowanie go jest bardzo przyjemnym elementem codziennej pielęgnacji. Wykonuję go w czasie używania olejku ponieważ ważne jest, żeby nie naciągać skóry i nie odczuwać dyskomfortu. Masaż jest sprawą indywidualną i zachęcam do poszukiwania takiego, który przyniesie Wam spodziewane efekty i jego stosowanie będzie przyjemne, a jest w czym wybierać ponieważ technik jest mnóstwo :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz