środa, 30 września 2015

Etude House Color Lips-Fit

Rozwiązanie zagadki co jest najlepszym 'różem' :). Możecie się trochę zdziwić, ale najlepiej sprawdza się płynna szminka Etude House Color Lips-Fit. 




Jest to kolor nr 1 i na ustach wygląda dokładnie tak jak na reklamie. Jako 'róż' i cień do powiek sprawdza się cudownie, ale jako szminka już nie. Też mnie to dziwi :D. Kolor utrzymuje się cały dzień, ale niestety bardzo wysusza usta i uwydatnia wszystkie 'zmarszczki'. Na policzkach i powiekach nie wysusza skóry i prezentuje się naprawdę  pięknie :).  Konsystencja jest kremowa i matowa. Łatwo się rozsmarowuje dzięki czemu można uzyskać jaśniejszy odcień rozcierając odrobię kosmetyku w palcach.




A jak Koreanki lubią malować usta? Bardzo popularne jest cieniowanie koloru, co wygląda bardzo uroczo :)





wtorek, 29 września 2015

It's Skin Babyface Petit Blusher VS. A'pieu Floral Powder Blusher

Przeważnie piszę dla Was o kosmetykach pielęgnacyjnych, ale muszę się przyznać, że w mojej makijaż-owej kosmetyczce również mieszkają azjatyckie stworki :). Post w formie porównania  It's Skin Babyface Petit Blusher VS. A'pieu Floral Powder Blusher. Pierwszym moim zakupem był  It's Skin Babyface Petit Blusher w kolorze brzoskwiniowym. Co mnie skusiło do zakupu? Przesłodkie opakowanie, można powiedzieć, że ociekające lukrem :D






'Różyk' w kolorze brzoskwiniowym bardzo fajny; ładny delikatny kolor, trwały. Niestety, odcień nie do wszystkiego pasuje, więc musiałam kupić 'róż' w kolorze różowym :). Wybór padł na  A'pieu Floral Powder Blusher. Tym razem opakowanie nie jest już tak słodkie, ale zachęcił mnie sposób aplikacji; proszek znajduje się na dnie i przelatuje dziurkami do gąbeczki na górze, którą nakładamy kolorek na poliki. 






Jak dla mnie gąbeczka jest odrobinę za duża, przez co nie da się precyzyjnie nałożyć kosmetyku, a kolor jest bardzo intensywny więc trzeba być ostrożnym, żeby nie przesadzić. Ogólnie to nie sięgam po niego zbyt często. Jako zaletę uznaję to, że na górze zakrętki ma lusterko, przez co nadaje się na "wyjście" :). Jeśli chodzi o moje preferencje to uwielbiam koreański różowy makijaż, z akcentami różu na ustach, oczach i policzkach. Jest bardzo delikatny, świeży i lepiej pasuje do mojej cery i stylu niż cieplutki brzoskwiniowy. Przekonałam się też do nakładania 'różu' na przodzie policzków jak naturalny rumieniec, a nie jak to modne wszędzie indziej na Świecie niż w Azji czyli od kości policzkowej aż po skroń. Kusi mnie, żeby kupić na jesień odcień lawendowy i tym razem spróbuję chyba 'róż' w postaci kremu :).
A jaki kosmetyk sprawdza się dla mnie najlepiej jako 'róż'? Ten sekret zdradzę Wam jutro :).

poniedziałek, 14 września 2015

Etude House Enamelting Gel Nail

Dziś kolorowo, bo o hybrydowych lakierach Etude House :)




Moje pazurki wykonane samodzielnie za pomocą Etude House Enamelting Gel Nail :)






Lakiery które kupiłam:






Świetne jest to, że kolory można ze sobą mieszać i tworzyć samemu nowe odcienie. Manicure Etude House Enamelting Gel Nail wykonuje klasycznie jak manicure hybrydowy, łącznie z użyciem pod lakier primera chociaż w instukcji jest napisane, że wystarczy je tylko przemyć cleanerem.




Tym razem przedłużyłam paznokcie żelem na formie, żeby były długie i trwalsze niż naturalna płytka paznokcia. Ogólnie lakier trzyma się spokojnie 3 tygodnie bez odpryśnięcia a na żelu zobaczymy ale pewnie jescze dłużej; dam Wam znać :). A co trzymam w łapce? Etude House Strawberry Sponge Hair Roll czyli słodka Koreńska wersja papilotów. 



poniedziałek, 7 września 2015

It's Skin Power 10 Formula LI Effector

Kolejny krem wodny od It's Skin. Tym razem wybór padł na serum z wyciągiem z lukrecji. Dlaczego? Ponieważ chciałam zregenerować cerę po okresie słońca i upałów :). Kremik ten ma właściwości łagodzące i wyrównuje koloryt cery. Jestem z niego zadowolona, ale nie tak bardzo jak z wersji z witaminą C ponieważ efekty nie są tak widoczne. Cera jest po nim bardzo nawilżona, ale oprócz tego żadnych cudów dla mojej cery nie robi. Zobaczymy jak się sprawdzi przy dłuższym stosowaniu bo jest ze mną od niedawna :). Ogólnie jest OK, ale nie odradzam jak i nie namawaim do zakupu. 





A kremików jeszcze dużo do wypróbowania ;). To, co najbardziej mi się w nich podoba to aplikacja i opakowania (oczywiście zawartość też) :).