poniedziałek, 9 maja 2016

Etude House Moistfull Collagen Foundatin

Tak wiem wiem ponownie nie było mnie 100 lat; przepraszam Was bardzo:). Dziś o kosmetyku do makijażu a mianowicie podkładzie od Etude House z serii Moisfull Collagen



 Zanim zacznę się rozpisywać na wstępie powiem Wam, że jest to najgorszy kosmetyk z jakim miałam dotychczas okazję obcować. Kupiłam wersję #1 Light Beige. Kosmetyk jest ciężki w współpracy. Nie da się go ładnie rozprowadzić tak aby cera wyglądała na jednolitą. Pomimo około 20 podejść nakładania różnymi sposobami, w różnych ilościach i z innymi kosmetykami jako bazę. Największą wadą Etude House Moistfull Collagen Foundatin jest to, że praktycznie już po 15 minutach od nałożenia waży się tworząc nieestetyczne grudki. Na domiar złego utlenia się do ciemnego koloru. Kiepsko kryje. Jest potwornie ciężki i tłusty. Jedyna zaleta to SPF 50/PA+++, ale co z tego jeżeli nie da się go na sobie nosić. Podsumowując fatalny! I niestety pieniądze wyrzucone w błoto:(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz